Pani Walewska
O tym cieście wiele słyszałam, wiele czytałam i wniosek był tylko jeden: ciasto jest pyszne i muszę je upiec. Pani Walewska występuje w wersji z dodatkiem orzechów lub migdałów. Ja zdecydowałam się na migdały. Ciasto jest bardzo smaczne i na pewno zaspokaja apetyt na „coś słodkiego”.
Składniki (na około 16 porcji)
Ciasto kruche
- 2 szklanki mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- pół szklanki cukru pudru
- 200 g masła lub masła roślinnego
- 4 żółtka
- 1 słoiczek dżemu porzeczkowego
Beza
- 4 białka
- 2 szklanki cukru pudru
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 4 łyżki płatków migdałowych
Krem
- 500 ml mleka
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 2 łyżki mąki pszennej
- 2 żółtka
- 3 łyżki cukru
- 200 g masła lub masła roślinnego
- 2 łyżki amaretto
Wykonanie
Na początku przygotowujemy kruche placki. Do mąki i proszku do pieczenia dodajemy żółtka, cukier i posiekane masło. Wszystkie składniki zagniatamy, następnie ciasto dzielimy na dwie części. Każdą z nich rozwałkowujemy na kwadraty o boku ok. 22 cm. Najlepiej ciasto rozwałkowywać na papierze do pieczenia. Na rozwałkowane placki wykładamy dżem porzeczkowy i pieczemy jednocześnie w temperaturze 175ºC przez 15 minut. W tym czasie ubijamy białka na sztywno, dodajemy cukier puder i mąkę ziemniaczaną i ubijamy jeszcze chwilę. Na podpieczone placki wykładamy bezę i posypujemy płatkami migdałowymi, pieczemy kolejne 15 minut. Upieczone placki studzimy w otwartym piekarniku. Ja piekłam ciasto na dwóch blachach na dwóch poziomach w piekarniku, jeśli nie mamy termoobiegu, w połowie pieczenia należy zamienić poziomy blach.
Możemy zacząć przygotowanie kremu. 150 ml mleka zagotowujemy wraz z cukrem i amaretto. Pozostałe mleko ubijamy z mąkami i żółtkami i dodajemy do gotującego się mleka. Tak powstały budyń przykrywamy folią spożywczą i chłodzimy. Masło ubijamy i dodajemy po łyżce budyniu. Tak powstały krem wykładamy na jeden z placków, następnie przykrywamy drugim i wstawiamy do lodówki na kilka godzin. Smacznego 🙂
*Korzystałam z przepisu z blogów Kwestia smaku i Moje wypieki.
21 lis 2010 o 14:21 Cucina komentuje
Moja rodzinka bardzo lubi to ciasto 🙂 Ja robię trochę inny krem, ze zdecydowanie mniejszą ilością masła. Pychota
21 lis 2010 o 14:59 R komentuje
Ja korzystalam z przepisu Dorots . Jest przepyszne !
21 lis 2010 o 15:51 Marta komentuje
Ja również piekłam Panią Walewską z migdałami z przepisu Dorotus. Piękna Ci wyszła:)
21 lis 2010 o 18:31 majka komentuje
Napisze krotko: UWIELBIAM to ciasto! :))
30 lis 2010 o 21:39 EVA komentuje
Przepyszne ciasto, łatwe i smaczne. Mój mąż jest zachwycony 🙂
6 kwi 2014 o 8:23 Kinia komentuje
Nigdy nie piekłam tego ciasta i obawiam się, że spód może wyjść niedopieczony, przez nałożenie bezpośrednio na niego dżemu, czy mogę najpierw podpiec go kilka minut i dopiero później postępować zgodnie z przepisem?
6 kwi 2014 o 9:36 Ola komentuje
Myślę, że tak. Można najpierw upiec spód bez nakładania dżemu, a później przed kolejnym pieczeniem z bezą można go posmarować dżemem.