Chlebek pita
Kiedy mamy ochotę na fast food, warto przygotować w domu jego smaczniejszą i zdrowszą wersję. Podstawą do wszelkich tzw. bułek z dodatkami jest chlebek pita. Bardzo prosty, smaczny i z dużymi możliwościami na zastosowanie.
Składniki (6 sztuk)
- 250 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka soli
- 10 g świeżych drożdży
- pół szklanki wody
- 2 łyżki oliwy z oliwek
Wykonanie
Drożdże rozpuszczamy w wodzie (nie musi być ciepła), dodajemy mąkę, sól i zagniatamy ciasto. Następnie dolewamy oliwę z oliwek. Jeśli ciasto jest zbyt zwarte, dolewamy wodę, w przeciwnym przypadku dosypujemy mąkę. Składniki zagniatamy 2-3 minuty i pozostawiamy do wyrośnięcia pod przykryciem na około godzinę. Po tym czasie ciasto dzielimy na sześć porcji pozostawiamy na blacie (również pod przykryciem) kilka minut, następnie rozwałkowujemy (blat podsypujemy mąką) na podłużne placki o długości ok. 15 cm i grubości 3-4 mm. Chlebki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, przykrywamy i pozostawiamy do wyrośnięcia na 20 minut. Piekarnik nagrzewamy do 250ºC. Blaszkę z chlebkami wkładamy do piekarnika i pieczemy około 6 minut, aż chlebki napuchną i lekko się zarumienią. Studzimy je kilka minut i podajemy z dodatkami. Smacznego 🙂
17 mar 2014 o 14:17 ewa komentuje
bardzo lubię pitę 🙂 planuję dziś upiec chlebek,,drożdży na pewno zostanie i już wiem co z nimi zrobię 🙂
17 mar 2014 o 18:14 Michał komentuje
Właśnie się zastanawiałem jak zmodyfikować przepis na pizzę żeby wyszła pita a tu taki prezent 🙂 Moje chlebki tylko inaczej się spiekają bardziej na brzegach a nie na środku, może to kwestia piekarnika albo posmarowania czymś, troszkę się też rozłażą punktowo ale jak sos nie jest rzadki to nie wypłynie. Starałem się uzyskać określony kształt, ale „purchawki” utrzymują rozdętą formę nawet po rozcięciu więc nie ma to znaczenia 🙂
17 mar 2014 o 18:42 Ola komentuje
Moje nie są pierwszej urody, ale dobrze smakują i przynajmniej wiem, z czego są zrobione. Pozdrawiam 🙂
17 mar 2014 o 18:53 Michał komentuje
No właśnie moje wyglądają gorzej chciałem powiedzieć. W moim piekarniku taki brąz oznacza chrupką a nie miękką skórkę. Ja wolę miękkie ciasto z rumiankami 🙂 Z pizzą mam podobny problem.