Suszone pomidory
Wszystko, co zrobione w domu, cieszy zarówno smakiem, jak i daje ogromną satysfakcję. Suszone pomidory zrobiłam po raz pierwszy, na podstawie przepisu Olgi.
Smakują naprawdę wspaniale, a świadomość tego, że wiem co jem zachęca do kolejnych eksperymentów.
Składniki (1 słoiczek)
- 1 kg pomidorów lima
- 1 szklanka oleju lub oliwy
- bazylia
- oregano
- sól
- płatki suszonej chili
- 1 łyżeczka octu
Wykonanie
Pomidory przecinamy wzdłuż i usuwamy gniazda nasienne. Na blasze wyłożonej folią aluminiową ciasno układamy obok siebie pomidory. Każdy z nich solimy. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 70-80ºC i suszymy. U mnie trwało to około 10 godzin. Pomidory powinny zmniejszyć swoją objętość, a brzegi zawinąć się do środka. Wysuszone warzywa mieszamy z posiekanymi ziołami (można użyć suszonych), dodajemy ocet i płatki chili. Pomidorki wkładamy do wyparzonego słoika. Olej lub oliwę podgrzewamy kilka minut i zalewamy pomidory. Zakręcamy słoik i odstawiamy do wystygnięcia. Smacznego 🙂
23 sie 2010 o 20:09 Marta komentuje
Oj tak. Zgadzam się, ze to co zrobione od podstaw w domu jest najlepsze. Robienia przetworów jeszcze się nie podjęłam, ale usprawiedliwiam się brakiem miejsca w studenckim mieszkaniu, kiedyś jednak będzie trzeba do tego dojrzeć. Póki co udało mi się zrobić domowe kostki rosołowe. Straszną mam teraz frajdę jak robię zupę krem czy jakiś sos i zamiast chemicznego paskudztwa wrzucam tam własne kostki 🙂 Polecam i zapraszam do siebie.
23 sie 2010 o 20:20 Renata komentuje
Olu , serdecznie dziękuję za przepis . Chyba czytasz w moich myślach . gdyż już od kilku dni przymierzam się do ususzenia pomidorów . Twoje wyglądają rewelacyjnie i z pewnością tak smakują .
Zrobię i napiszę jak mi poszło . Pozdrawiam !
23 sie 2010 o 20:48 wypiekibeaty komentuje
O tak, nie ma nic lepszego niż własnoręcznie zrobione przysmaki.
Apetyczne zdjęcie:)
pozdrawiam
23 sie 2010 o 21:22 viri komentuje
uwielbiam wszystko co homemade, ale suszonych pomidorów jeszcze nie próbowałam, może się skuszę…
7 wrz 2010 o 19:49 Misiek komentuje
Brzmi rewelacyjnie! Już się zabieramy z Dziubkiem do roboty 🙂
PS, a co zrobić z pestkami? Zupę pomidorową?
7 wrz 2010 o 19:56 Ola komentuje
U nas przez kolejne dni była właśnie zupa pomidorowa. Powodzenia 🙂
19 mar 2011 o 11:30 Hanka komentuje
zrobiłam masę słoików (nie wspomnę ile czasu itd.), ale wszystkie pomidory wyszły przesuszone, twarde. Stoją w słoikach, smętnie na nie spoglądam zastanawiając się, czy jeszcze z nich coś będzie…?
26 sie 2013 o 22:54 Kasia komentuje
Cudo – dziś robiłam swoje. Wyglądają uroczo. I to tego idealnie nadają się na prezent.
Chciałam pokazać, jak wyglądają moje tuż przed zawekowaniem.
[a znalazłaby się jeszcze jedna taka torba eko? 😉 ]