Biszkopt z truskawkami i sosem malinowym
Orzeźwiające, truskawkowe ciasto na bazie biszkoptu. Gruba warstwa nadzienia truskawkowego przełamana jest pysznym, kwaśnym sosem malinowym. Polecam jako jeden ze sposobów na truskawki.
Składniki
Biszkopt
- 3 jajka
- 3 łyżki mąki pszennej
- 1,5 łyżki mąki ziemniaczanej
- 2 łyżki cukru
Nadzienie
- 1 kg truskawek
- 3 łyżki cukru
- 2 łyżki żelatyny
- pół szklanki wody
Sos malinowy
- garść malin
- 2 łyżki wody
- 1 łyżeczka cukru
- 1/2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
Poncz
- pół szklanki wody
- 3 łyżki alkoholu
- 2 łyżki soku z cytryny
Wykonanie
Rozpoczynamy od przygotowania biszkoptu. Białka ubijamy na sztywno, dodajemy pianę i miksujemy 2 minuty. Następnie dodajemy po jednym żółtku i miksujemy. Przesianą mąkę dodajemy stopniowo do masy miksując delikatnie. Dno formy na ciasto (u mnie okrągła o średnicy ok. 18 cm) wykładamy papierem, przelewamy masę i pieczemy w 170ºC przez około 25 minut. Po upieczeniu biszkopt opuszczamy na podłogę razem z blaszką z wysokości ok. 60 cm (zapobiegnie to opadaniu biszkoptu) i studzimy w blaszce.
Połowę truskawek miksujemy w malakserze, resztę kroimy w większe kawałki. Żelatynę namaczamy w zimnej wodzie, następnie podgrzewamy ją na kuchence do całkowitego rozpuszczenia. Pozostawiamy do ostygnięcia, następnie dodajemy do musu truskawkowego.
Biszkopt przecinamy na pół, nasączamy ponczem. Jeden blat umieszczamy w formie, w której piekł się biszkopt, wykładamy tężejącą masę truskawkową i przykrywamy drugim blatem. Chłodzimy w lodówce do całkowitego stężenia galaretki.
Ciasto polewamy sosem malinowym. Maliny podgrzewamy wraz z cukrem, rozdrabniamy je widelcem i przelewamy przez sitko. Powstały sok podgrzewamy. Mąkę ziemniaczaną mieszamy z zimną wodą i dodajemy do gorącego soku, sos powinien się zagęścić. Polewamy nim ciasto i podajemy. Smacznego 🙂
2 lip 2014 o 13:31 Sylwia komentuje
Hej! Nie wiem czy widziałaś, ale strona kreatywneprzepisy.pl kradnie Twoje zdjęcia wraz z przepisami – m.in ten przepis. Warto zainterweniować i upomnieć się o swoje, bo są przy tym niesamowicie aroganccy i pewni siebie, zupełnie nie szanując, a nawet nie znając praw autorskich.
Pozdrawiam
Sylwia