Profiterole, czyli włoskie ptysie
Profiterole to małe ptysie wypełnione kremem i oblane sosem czekoladowym. Podane schłodzone smakują wspaniale, krem jest pyszny, a polewa dopełnia całości. Przygotowanie jest dość czasochłonne, jednak smak wynagradza wszystko.
Składniki (ok. 25 sztuk)
Ptysie
- 175 g mąki pszennej
- 185 g wody
- 165 g masła
- 4 jajka
- 25 g masła
- szczypta soli
Krem patissiere
- 3 żółtka
- 30 g mąki
- 60 g cukru
- 330 ml mleka
Bita śmietana
- 15o g słodkiej śmietanki 30%
- 35 g cukru pudru
- ziarna z połowy laski wanilii
Sos czekoladowy
- 100 g ciemnej czekolady
- 100 g mlecznej czekolady
- 150 g śmietanki 30%
- 1 łyżeczka miodu
Wykonanie
Przygotowanie profiteroli rozpoczynamy od ugotowania kremu patissiere. Żółtka ucieramy z cukrem na puszystą masę, dodajemy mąkę i ponownie mieszamy. Mleko zagotowujemy. Dodajemy masę jajeczną i szybko mieszamy krem, gotujemy na niewielkim ogniu ok. 5 minut cały czas mieszając. Wyłączamy palnik i mieszamy krem przez kilka następnych minut. Powinien zgęstnieć (ale będzie rzadszy od zwykłego budyniu). Na wierzch kremu nakładamy folię spożywczą i pozostawiamy do ostygnięcia, następnie chłodzimy go w lodówce.
Gdy krem się chłodzi, możemy przygotować ptysie. W garnku umieszczamy wodę i pokrojone w kostkę masło (ważne, aby masło było w kawałkach, a nie w całości), gdy się rozpuści, dodajemy mąkę, sól i szybko mieszamy. Ciasto powinno odchodzić od ścianek naczynia. Wyłączamy ogień, mieszamy i pozostawiamy na kilka minut do ostygnięcia. Następnie dodajemy po jednym jajku i miksujemy ciasto. Przekładamy je do szprycy cukierniczej i wyciskamy niewielkie porcje na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Ptysie pieczemy 25 minut w 200ºC.
Możemy powrócić do przygotowania kremu, którym będziemy nadziewać ptysie. Ubijamy na sztywno śmietanę z cukrem i ziarenkami wanilii i delikatnie mieszamy ją z kremem patissiere. Krem przekładamy do szprycy i nadziewamy nim ptysie od spodu (wcześniej w każdym ciastku robimy dziurkę nożem).
W rondelku rozpuszczamy czekolady, dodajemy śmietankę i już nie gotujemy, dokładnie wszystko mieszamy, na koniec dodajemy miód. Powinien powstać błyszczący sos czekoladowy. Ptysie układamy na paterze i polewamy obficie sosem. Chłodzimy w lodówce. Smacznego 🙂
15 cze 2015 o 21:13 Mniam komentuje
Pycha! Prawdziwy włoski smak 🙂 Smakują jeszcze lepiej niż wyglądają! Nie można się oderwać – jedynie z przyzwoitości cztery sztuki zostawiam na jutro 🙂
13 paź 2021 o 17:15 Irena komentuje
Zostałam dzisiaj poczęstowana tym włoskim deserem. Te ptysie z przepysznym sosem czekoladowym
są obłędne! Jeszcze takich nie jadłam.Pycha.